Nie myliłam się... Z samego rana chłopaki biegali z pokoju do pokoju.. Zza drzwi słyszałam krótkie rozmówki typu
"Ej daj jeszcze jedną tabletkę" "Nie mam już, dałem jeszcze Winiarowi, Ziomkowi, Wronie, nie mam" "Piotrek wyłaź"
Biedacy..wiedziałam, że tak to się skończy. Oczywiście wiedziałam też, że zaraz nawiedzi mnie tornado w pokoju. Nie myliłam się..
-Puka się tak- powiedziałam do chłopaków zakrywając głowę kołdrą
-Masz może jakąś wodę i tabletki przeciwbólowe..?- zapytali wszyscy na raz przeszukując mi torbę
-Ej... nie grzebcie mi w walizce.. czekajcie dam wam..- powiedziałam wstając zaspana z łóżka
-Dzięki bo zaraz umrę- krzykną Karol. Wyciągnęłam po tabletce i dałam każdemu z osobników. Wyszperałam też z małej lodóweczki butelki wody.. które opróżnili w mgnieniu oka
-A mówiłam, że za dużo.. no ale przecież ja się nie znam- zaśmiałam się
-Nie bądź taka mądra... kto cię ratował raptem 2 dni temu?- zapytał się Wrona
-Dobra... przyznaję się bez bicia- przybliżyłam się do Karola, który za chwilę objął mnie swoim wielkim ramieniem
-Dzięki słońce... i szykuj się- zostałam pocałowane prze Karola
-Na co..?- zapytałam popijając wodę
-Jedziemy nad wodę.. taka ładna pogoda..- powiedział Winiar
-Macie siłę- zdziwiłam się
-A czemu nie- odparł Dziku.Chwilę później (czytaj 2 godziny) wszyscy zebrali się na głównej.
-Oooo... matko.. 7 nieszczęść- powiedziałam do Winiarskiego, Nowakowskiego, Wrony, Kłosa, Kubiaka, Możdżonka i Ignaczaka, którzy słaniali się na nogach :D
-Ciiii.. nie tak głośno.. - powiedział Igła
Gdy wszyscy zapakowali się do samochodów wyruszyliśmy nad wodę... Jechaliśmy dość długo, gdyż szanowni panowie co kilometr źle się czuli.. w połowie drogi miałam dość. Po 30 minutach byliśmy na miejscu. Po znalezieniu odpowiedniego miejsca do plażowania, rozłożyliśmy nasze klamoty i przebraliśmy się w kostiumy. Chłopaki od razu wbiegli do wody, aby odzyskać siły po wczorajszym balowaniu. Ja z Olą pozostałyśmy na brzegu i postanowiłyśmy się poopalać. Po 15 minutach z wody wybiegł Winiar i zaproponował, abyśmy poszli na lody. My nie miałyśmy za bardzo chęci na ten wypad ;/, więc Michał postanowił wybrać się sam. Poprosiłyśmy, aby kupił nam po shake-u. Zgodził się i wyruszył. Jeszcze chwilkę leżałyśmy same, a potem przybiegli do nas Karol i Andrzej.
-Idziecie do wody..- zapytał Karollo
-Nie chce mi się.. wolę poleżeć.. z resztą Winiar przyniesie coś na ochłodę.- powiedziała Ola, którą od razu poparłam. Oczywiście chłopaki nie dawali za wygraną i wciągnęli nas na siłę do wody.. ludzie leżący na plaży bardzo dziwnie się na nas patrzyli, z resztą nie dziwię im się :D gdy zobaczyliśmy Winiara z zaopatrzeniem wszyscy wybiegliśmy z wody. Michał dał nam nasze jedzenie i wszyscy usiedliśmy na kocach.
-Ej co ci się stało..?- zapytał Igła i wszyscy popatrzyliśmy na Michała, który cały był umazany w lodach
-Eee... nic takiego.. dziewczyna na mnie wpadła.. no i jak widać- pokazał na siebie
-Uuuu.. zagorzała fanka...- zaśmiałam się razem z Olą
-Ha, ha bardzo śmieszne...ale tak patrząc z innej strony... bardzo miła osoba
-Gadałeś z nią- zachłysnął się Dziku
-Tak... dlatego nie było mnie dłuższy czas... to co idziemy do wody..?
-Dobra..!- i wszyscy wbiegliśmy do jeziora
Trochę się popluskaliśmy, ale postanowiliśmy zagrać w... no oczywiście, że w siatkówkę, więc wzięliśmy piłkę i poszliśmy na puste boisko na plaży, podzieliliśmy się na grupy i.. do gry!! Grypy były nie równe ale zaczęliśmy grać. Pierwszy set podał łupem Winiarskiego, Nowakowskiego, Wrony, Kubiaka i Możdżonka.. za to my ( Ja, Ola, Kłos, Ignaczak) wygraliśmy drugiego seta.. w trzecim secie byłą wyrównana walka... Generalnie nikt nie wygrał bo Igła pogubił się w liczeniu.. uznaliśmy, że jest remis. Wiele ludzi poznało chłopaków i zaczęła się sesja zdjęciowa... i masowa produkcja w fabryce autografów. Po całym dniu nad wodą postanowiliśmy wrócić do Spały... w ośrodku byliśmy po 22 Od razu runęłam na łóżko.
-Wiesz co mam do ciebie pytanie.. prośbę- powiedział Kłos
-Zamieniam się w słuch- podniosłam się z łóżka
-Bo.. mamy jeszcze parę dni wolnego... i..
-"i..."- powtórzyłam
-Czy pojechałabyś ze mną w odwiedziny do moich rodziców.. zaprosili nas na weekend- popatrzył mi w oczy-.. pojedziemy.?
-Z chęcią poznam twoich rodziców.. to moich- zawahałam się-.. rodziców poznałeś
-Tak więc jedziemy..?- zapytał uradowany
-Tak... tak jedziemy- przytuliłam się do niego
Noc minęła super.. nie będę wam streszczać :D rano.. Karola już nie było, więc ubrałam się.. i poszłam ogarnąć. Gdy wyszłam na korytarz usłyszałam śmiechy i chichy na zewnątrz..Oczywiście.. wszyscy siedzieli na dworze i przeprowadzali wywiady... Było mnóstwo śmiechu ponieważ to nietypowe wywiady.. a dlaczego..? chłopaki nagrywali a redaktor przeprowadzał wywiad z innymi chłopakami (np. Karol nagrywał a redaktor przeprowadzał wywiad z Buszkiem) Nawet ja załapałam się do kręcenia... w sumie całkiem nieźle mi szło.. jak nie wyjdzie mi z fizjoterapią to pójdę na dziennikarstwo.. Po skończonych wywiadach wszyscy poszli do pokoju.. co było pojęciem względnym, gdyż po kilku minutach wszyscy znaleźli się w pokoju Igły i Ziomka...
**********************************************************************************
Witam kochani.. dzisiaj mega krótki, za co przepraszam, ale nie miałam pomysłu co zauważyliście przez to, że tak długo nic nie pisałam..
Już za dwa dni MŚ.. kto nie może się doczekać.? ja już cała chodzę :D
Do zobaczenia na Narodowym <<333
zabawny rozdział :)
OdpowiedzUsuńfaaajny rozdział jak zwykle ;p kiedy następny?
OdpowiedzUsuńno fajny, fajny to trzeba przyznać ;p ale trochę krótki ;/ mam nadzieje, że następny rozdział pojawi się szybciej i będzie dłuższy ;D
Usuńno to jak? będzie dzisiaj nowy? ;D
OdpowiedzUsuńprzepraszam ale dopiero jutro wróciłam wykończona z Warszawy i nie mam ochoty
Usuńpozdrawiam ;) :***
Witam,
UsuńByłaś na otwarciu, ale supeer!! Przeżycia pewnie były nieziemskie ;D Mam nadzieje, że natchniona pozytywnymi emocjami będziesz miała wenę i jutrzejszy rozdział będzie megaaa dłuuuugi i ciekawy (zresztą twoje rozdziały zawsze są interesujące).
POZDRAWIAM ;)) ;** <3
eej no ile można czekać na kolejny co?! przez to tracisz fanów przynajmniej mnie ;/ pa! ;cc (no chyba że zaraz pojawi się 24 ;D)
Usuń